Nastolatkowie zostali zatrzymani przez policję za przypuszczalne uszkodzenie pięciu autobusów na Marszałkowskiej
Siły policyjne zatrzymały pięć osób w wieku nastoletnim, które są podejrzane o związki z incydentem dotyczącym zniszczenia pięciu autobusów poruszających się wzdłuż Marszałkowskiej. Szkody obejmowały rozbite szyby oraz zarysowane karoserie. W miejscu, skąd prawdopodobnie dokonano strzałów, odnaleziono dwie wiatrówki.
O incydencie poinformowaliśmy w sobotę, kiedy to na Marszałkowskiej w pobliżu ulicy Hożej doszło do uszkodzenia pięciu autobusów na skutek strzałów z wiatrówki. Jak ustalił Artur Węgrzynowicz, autobusy należały do linii numer 131, 525, 522 i 520. Rafał Rutkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji, doprecyzował, że zgłoszenie obejmowało pięć pojazdów – trzy były własnością Miejskich Zakładów Autobusowych, a dwa prywatne. Wszystkie one miały uszkodzone szyby lub karoserię.
Podczas incydentu w autobusach znajdowali się pasażerowie, ale na szczęście nikt nie doznał żadnych obrażeń.
W niedzielę, warszawska policja poinformowała przez media społecznościowe, że funkcjonariusze z wydziału zwalczania zorganizowanego przestępstwa oraz wywiadowczo-patrolowego zidentyfikowali mieszkanie, skąd prawdopodobnie padły strzały do autobusów.