Ząbki w ogniu: Pożar garaży tuż obok spalonego bloku!

Niedzielny wieczór w Ząbkach przyniósł mieszkańcom ulicy Powstańców kolejną dawkę niepokoju. Około godziny 21.27 w podziemnym garażu jednego z bloków wybuchł pożar, który szybko rozprzestrzenił się na pięć samochodów. W odpowiedzi na alarm na miejsce przybyło aż 13 zastępów straży pożarnej, które natychmiast przystąpiły do akcji ratunkowej.
Intensywna akcja gaśnicza
Po przybyciu na miejsce, strażacy zastali rozległe zadymienie, które wydobywało się zarówno z kanałów wentylacyjnych, jak i otwartych przestrzeni garażu. Mieszkańcy, wykazując się zimną krwią, rozpoczęli ewakuację jeszcze przed przyjazdem służb, co pozwoliło uniknąć ofiar w ludziach.
Straty materialne i dochodzenie przyczyn
Pomimo szybkiej reakcji strażaków, pięć samochodów zostało całkowicie zniszczonych przez ogień. Obecnie policja prowadzi dochodzenie mające na celu ustalenie przyczyn tego niebezpiecznego incydentu. Czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy też działanie celowe, pozostaje kwestią do wyjaśnienia.
Powtórka dramatycznych wydarzeń
Nie jest to pierwszy przypadek pożaru na ulicy Powstańców w ostatnim czasie. Zaledwie dwa miesiące wcześniej, 3 lipca, mieszkańcy tej samej ulicy zostali dotknięci dużym pożarem, który objął blok mieszkalny. W wyniku tamtego zdarzenia ponad 500 osób musiało opuścić swoje domy, a budynek został wyłączony z użytkowania przez nadzór budowlany.
Skutki poprzedniego pożaru
Pożar z lipca pozostawił wiele osób bez dachu nad głową, gdy ogień strawił poddasze i wyższe kondygnacje bloku. Akcja gaśnicza spowodowała dodatkowe zalanie niższych pięter, co znacznie pogorszyło sytuację lokatorów. Obecnie trwa opracowywanie ekspertyzy technicznej, która ma ocenić stan budynku i wskazać dalsze kroki w jego odbudowie.
W obliczu tych wydarzeń mieszkańcy ulicy Powstańców z niepokojem patrzą w przyszłość, obawiając się o swoje bezpieczeństwo i stabilność życia w tym rejonie.