Były funkcjonariusz ujęty przez kontrterrorystów za rozbój na warszawskim Bemowie
Według informacji przekazanych przez Radio Zet, w ręce oddziału kontrterrorystycznego wpadł były strażnik prawa, będący rodzeństwem niegdyś zarządzającego Centralnym Pododdziałem Kontrterrorystycznym Policji „BOA” oraz jednym z najbardziej powierzanych współpracowników gen. Jarosława Szymczyka. Mężczyzna ten, zatrzymany w Ełku, miał na swoim koncie przestępstwo rabunkowe dokonane w stolicy, w dzielnicy Bemowo.
Paweł Z., krewny byłego przywódcy Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA”, w ostatnią środę września (25 września), został ujęty na terenie Ełku, miejsca pochodzenia oskarżonego. Jak ustalił Radosław Gruca, reporter Radia Zet, poszukiwania mężczyzny były prowadzone w związku z zarzutami o dokonanie rozboju. Zbrodnia miała miejsce kilka dni wcześniej, w sobotę (21 września), na warszawskim Bemowie.
Według zgromadzonych danych, w akcji rabunkowej uczestniczyło czterech mężczyzn. Przestępcy podawali się za funkcjonariuszy policji, a ich cel to 40-letni mieszkaniec Bemowa. Ofiarę zmusili do wpuszczenia ich do swojego domu, skąd zabrali 150 tys. zł z sejfu oraz dwa laptopy. Po splądrowaniu nieruchomości, przestępcy porzucili pokrzywdzonego poza miastem, w okolicach Radzymina. Łączne straty oszacowano na prawie 300 tys. zł.